12 listopada 2016
Najlepszy miesiąc na wesele
Kiedy jest najlepsza pora na wyprawienie wesela? A no zawsze. Zimowe miesiące dla fanów zimy i zbyt zapracowanych przez pozostałą część roku, wczesna wiosna to najczęściej małe, kameralne przyjęcia bez większego rozgłosu. Po Wielkanocy budzi się do życia ten właściwy Sezon Ślubny i tym co kochają prawdziwa wiosnę maj oferuje ciepłe, nie za gorące dni na fajną imprezę. Czerwiec, pierwszy w sezonie z literą R – najczęściej wybierany przez przesądnych 😉 Lipiec i sierpień – gorące, przez to trochę niebezpieczne miesiące, ale wtedy najłatwiej o zebranie wszystkich gości, bo gościom o wolne najłatwiej. Wrzesień i październik co roku są także wypełnione ślubami, dla tych którzy nie lubią zbyt wysokich temperatur, a w maju mieli inne zajęcia. No i listopad…miesiąc urodzenia Rafała…najlepszy oczywiście! 😉
Lubimy wszystkie miesiące. Każdy ma swój charakter uroczystości. Czasami trzeba zabrać koszulę na zmianę, a czasami cienkie rękawiczki do operowania aparatem na mrozie. Bywa, że zmokniemy i zdarzają się różne inne zjawiska, ale właśnie to wszystko buduje niepowtarzalność naszych zleceń. To sprawia, że nie ma w naszej pracy ani nudy, ani rutyny. Trzeba dopasować się do każdej pory roku i czasami zdjęcie grupowe zrobić od razu po wyjściu z kościoła lub urzędu, a czasami poczekać z nim na drugą przerwę w weselu.
Listopadowy ślub i wesele
Piękne koty mruczące na kanapie, Youtubowy instruktaż wiązania muchy i ogólny pełen spokój…tak rozpoczął się ten wyjątkowy dzień z życia Klaudii i Michała.
Przyszli młodzi zaskoczyli nas spokojem i opanowaniem co z pewnością miało pozytywny wpływ pozostałą część dnia i nocy…Ubrani i pobłogosławieni udali się do kameralnego i uroczego kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Reptowie. Ceremonia ślubu połączona została z bierzmowaniem co stanowiło niecodzienne wydarzenie w naszej fotograficznej karierze. Prosto z Reptowa pojechaliśmy na salę weselną Fenix w Morzyczynie, gdzie głośniki rozgrzewał Dj Wodzirej Maciej Łagodziński. Wesele to był grom hucznej zabawy, przebieranek i ognia na parkiecie…co dokładniej mamy na myśli zobaczcie sami poniżej 🙂
Pouczająca lektura! Doceniam szczegółowość i dokładność. Szkoda tylko, że niektóre fragmenty są zbyt techniczne dla laików. Mimo to, świetne źródło wiedzy!